Futurocoin – piramida finansowa, scam czy rewolucyjny projekt?

Dzisiejszy, nowoczesny rynek finansowy został całkowicie zdominowany przez kryptowaluty. Nic w tym dziwnego, ponieważ oferują one wiele istotnych korzyści oraz możliwości, więc ich popularność stale rośnie. Na wirtualnych giełdach co chwilę pojawiają się setki, a nawet tysiące nowych kryptowalut. Wśród nich można znaleźć sporo projektów posiadających duży potencjał. Jednym z ciekawszych przykładów walut jest FuturoCoin. W gronie wielu ekspertów, ekonomistów i handlowców jest to waluta zbierająca pozytywne recenzje, ale spora grupa ludzi krytykuje ją, a nawet podejrzewa o oszustwa czy też status piramidy finansowej.

Pierwsze informacje na temat sieci FutureNet, w skład której wchodzi FuturoCoin pojawiły się w 2014 roku. To właśnie wtedy swoją działalność rozpoczęła firma oraz portal społecznościowy. W ramach tego systemu platforma udostępniła sklep firmowy, porównywarkę cen, program leasingowy oraz platformę reklamową. W związku ze swoim dynamicznym rozwojem, firma ta wprowadziła na rynek własną kryptowalutę FuturoCoin.

Podstawowe informacje

W sieci można znaleźć wiele różnych informacji na temat wielu kryptowalut. Według informacji podanych przez twórców i użytkowników FuturoCoin jest zdecentralizowaną kryptowalutą posiadającą własny blockchain. Jest to waluta możliwa do wykopania, a każdy wydobywający otrzymuje 50% zysku. W obiegu dostępnych będzie 100000000 FTO, a 30000000 może zostać wydobytych. Nowe bloki są tworzone około co minutę, więc wydobycie wszystkich zajmie około 10 lat.

Jak widać, prezentowana waluta ma bardzo wiele do zaoferowania i może stać się rewolucyjnym projektem. Mimo to wiele giełd nie chce wprowadzać jej na swój rynek, ponieważ boją się utraty zaufania swoich użytkowników. Wszystko spowodowane jest wieloma kontrowersjami, nieprzychylnymi komentarzami oraz podejrzeniami, że cała sieć działa na zasadach piramidy finansowej i jest najzwyklejszym w świecie oszustwem. Oczywiście firma FutureNet odpiera te zarzuty i informuje na swojej stronie internetowej o wielu użytkowych aspektach swojego systemu i powiązanej z nim kryptowaluty.

Czy FutureNet to oszustwo lub piramida finansowa?

W ramach portalu społecznościowego FutureNet użytkownicy mogą otrzymywać zyski ze sprzedawanych reklam. Według założeń portalu, użytkownik może otrzymywać wynagrodzenie za polubienia, dodawanie postów, czat z innymi użytkownikami, umieszczanie komentarzy oraz za wiele innych form aktywności charakterystycznych dla mediów społecznościowych. Pierwszym argumentem podawanym przez zwolenników teorii o oszustwie jest częsta zmiana siedziby oraz nazwy firmy odpowiedzialnej za ten system (FutureNet LLC, później Future Investment In Commercial Enterprises L.L.C. czy też BCU Trading L.L.C). Firma została zarejestrowana w raju podatkowym na Wyspach Marshalla, a później w Dubaju. Takie miejsca oznaczają brak dostępu do sprawozdań finansowych. W związku z tym ciężko przyciągnąć poważnych inwestorów. Można się więc sugerować, że firma chce przyciągnąć przypadkowych ludzi, których uda się przyciągnąć wizją zysku dzięki odpowiednio zastosowanym chwytom marketingowym.

Firma ta powinna kłaść nacisk na reklamowanie swojego portalu społecznościowego, który został opisany powyżej, jednak o dziwo o wiele bardziej jej reklamy skupiają się na opisywaniu możliwości zarabiania pieniędzy. Jednym z ważnych elementów jest zapraszanie nowych użytkowników, tak zwanych poleconych, którzy będą dalej napędzać ten biznes. Zasady te są bardzo podobne do działania wielu serwisów, które zostały już oficjalnie oskarżone o działanie na podstawie schematu piramidy finansowej. Oczywiście odpowiednio poprowadzony proces może sprawić, że firma będzie działać przez wiele lat i przez długi czas będzie sprawiać wrażenie bezpieczeństwa oraz stabilności.

Sam portal społecznościowy posiada wiele niedociągnięć, takich jak brak odpowiednich tłumaczeń lub niekompletne przetłumaczenie niektórych witryn. Jest to więc trochę mało jak na serwis, który ma konkurować z Facebookiem. Innym przykładem niedbalstwa są gry, które w rzeczywistości nie są autorskimi produkcjami, a jedynie grami wczytywanymi w ramce, pochodzącymi z innych serwisów.

Jak widać, schemat związany z inwestycjami i szukaniem poleconych może wzbudzać wiele kontrowersji. Firmy dobrze wiedzą, że ludzie są o wiele bardziej czujni i stosują wiele tricków, aby zakamuflować swoje oszustwa i schematy działania. Czy tak wygląda sytuacja w przypadku FuturoCoin? Wiele na to wskazuje, jednak nie wolno nikogo oczerniać bez posiadania pewnych, 100% dowodów. Jeśli podejrzenia te okazały się fałszywe to prezentowana kryptowaluta i cały jej system mogą zostać uznane za rewolucyjny projekt. Należy dodać, że 18 grudnia 2017 roku UOKiK udzielił informacji o prowadzonym przez siebie postępowaniu wobec Futurenet. Poinformowano również, że prezes UOKiK zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa, a sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Warto więc zachować szczególną ostrożność i poczekać na rezultaty tego postępowania.